Tak, preparat nadaje się do długotrwałego, codziennego stosowania, ale zalecamy robić co pewien czas przerwy. Jak każda substancja aktywna, propolis przy ciągłym podawaniu może w pewnym stopniu „rozleniwić” układ odpornościowy lub wywołać z czasem np. nadwrażliwość (to rzadkie, ale możliwe). Dlatego przyjęło się, by po 3–4 tygodniach codziennego stosowania zrobić tydzień przerwy. Taki cykliczny schemat (np. 3 tygodnie on, 1 tydzień off) pozwala zachować wysoką skuteczność i minimalizuje ryzyko ewentualnego uczulenia z kumulacji. Wiele osób stosuje propolis cały sezon jesienno-zimowy z przerwami co miesiąc – to rozsądne podejście. Jeśli potrzebujesz brać go non-stop (np. w sezonie infekcyjnym w przedszkolu dziecko codziennie dostaje), to staraj się chociaż po ~8 tygodniach zrobić dłuższą przerwę (np. 2 tygodnie). Ogólnie propolis nie zawiera składników, które miałyby się odkładać w organizmie i szkodzić – więc toksyczność przewlekła jest znikoma. Potwierdza to fakt, że pszczelarze żują surowy propolis przez całe życie i żyją długo w zdrowiu 😉. Tak więc tak, możesz stosować codziennie, tylko z umiarem i ewentualnymi przerwami. Jeśli zauważysz jakiekolwiek nietypowe objawy (np. ciągłe łagodne drapanie w gardle, drobne zmiany skórne sugerujące alergię) – zrób przerwę i skonsultuj to. Ale to mało prawdopodobne przy normalnym dawkowaniu.

Nano Propolis 30% to bezalkoholowy ekstrakt propolisu o wysokim stężeniu, wytwarzany metodą Nano™ Novalyse. Oznacza to, że z surowego propolisu usunięto woski i zastosowano potrójną ekstrakcję, w tym podwójną kwasową, by wydobyć maksimum substancji aktywnych. W praktyce Nano Propolis dostarcza pełne spektrum dobroczynnych składników propolisu (flawonoidy, fenolokwasy, olejki) w formie łatwiej przyswajalnej niż tradycyjna nalewka. Różni się od zwykłych propolisów przede wszystkim brakiem alkoholu i wosków, wyższą koncentracją i łagodniejszym smakiem. To propolis nowej generacji – czystszy i silniejszy.

Nano™ Novalyse to metoda otrzymywania ekstraktów roślinnych (w tym propolisu), która łączy ekstrakcję poprzez ekstremalne rozbijanie propolisu z ekstrakcją za pomocą organicznych kwasów. W praktyce oznacza to, że surowiec propolisowy jest poddawany działaniu mieszanki kwasów w kontrolowanych warunkach, przy jednoczesnym zastosowaniu procesu fizycznego rozdrabniania cząstek. Taki proces “rozbija” propolis: kwasy rozpuszczają cementujące go woski i żywice, a nanotechnologia zmniejsza rozmiar cząstek propolisu i umożliwia wydobycie z nich składników, które normalnie pozostałyby uwięzione. To pozwala wyciągnąć z propolisu szersze spektrum składników niż pojedynczy rozpuszczalnik. Efekt finalny: ekstrakt Nano zawiera więcej substancji czynnych, jest pozbawiony nierozpuszczalnych resztek (wosk), a składniki są w formie drobnych miceli lub nanoklatek, które są stabilne w roztworze i łatwo wchłaniane przez komórki ciała. To zasadnicza różnica wobec zwykłej maceracji w alkoholu. Mówiąc obrazowo – Nano™ Novalyse uwalnia moc natury na poziomie cząsteczkowym, dając ekstrakt o maksymalnej sile działania.

W porównaniu do klasycznej nalewki propolisowej, nasz ekstrakt ma znacznie łagodniejszy smak. Wyczuwalna jest nuta propolisu – lekko żywiczna, ziołowo-kwiatowa, bo nie da się ukryć charakteru kitu pszczelego – ale brak alkoholu sprawia, że nie ma tego ostrego „szczypania” i gorzkiego finiszu. Większość dzieci toleruje go o wiele lepiej niż nalewkę. Oczywiście, maluchy mogą wyczuć pewną „nietypową” nutę – wszak propolis ma specyficzny aromat – ale podając krople z herbatką z miodem czy sokiem, zwykle nie protestują. W ustach preparat nie pozostawia nieprzyjemnej goryczy ani uczucia ściągania (które często towarzyszy nalewkom). Smak Nano Propolis jest przyjazny na tyle, na ile propolis może być przyjazny w smaku. Dla dzieci – wskazówka – można mieszać z łyżeczką syropu malinowego czy soku pomarańczowego, wtedy smak jest wręcz atrakcyjny.

Tak, nasz ekstrakt jest bardzo uniwersalny w użyciu. Możesz go śmiało dodawać do: Wody lub soku: to najprostsza metoda – wymieszaj porcję kropli (np. 20 kropli) w ćwierć szklanki wody, soku jabłkowego, pomarańczowego itp. Wypij od razu. Smak będzie lekko miodowo-cytrusowy, zazwyczaj nie ma potrzeby dosładzania. Herbaty: dodaj krople do ciepłej (ale nie wrzącej) herbaty. Najlepiej pasuje herbata z miodem i cytryną – propolis dobrze komponuje się smakowo. Pamiętaj, by herbata była przestudzona do temp. picia, nie tuż po zagotowaniu. Herbata z dodatkiem naszych kropli stanie się czymś w rodzaju herbatki propolisowej. Miodu lub syropu: Możesz też skropić łyżeczkę miodu kilkoma kroplami propolisu i zjeść – to tradycyjna metoda podawania propolisu dzieciom. Miód maskuje ewentualny posmak i dodatkowo działa synergistycznie (miód + propolis to podwójna moc ula!). Podobnie syrop np. malinowy – wymieszaj dawkę propolisu z łyżką syropu i dodaj do wody. Jogurtu, smoothie: Jeśli ktoś woli, krople można dodać do łyżki jogurtu naturalnego i spożyć lub wmieszać do koktajlu owocowego. Nie ma przeciwwskazań – ważne, by produkt nie był gorący (zimny lub letni jest ok). W jogurcie kwaskowość propolisu będzie praktycznie niewyczuwalna. Na kanapkę?: Spotkaliśmy się i z takimi praktykami – ludzie dodają propolis do masła orzechowego czy dżemu na kanapce. To już kwestia upodobań – nie ma to wpływu na działanie (ważne tylko, by zjeść całość, nie zostawić pół kanapki, bo wtedy nie przyjmiesz pełnej dawki).

Nano Propolis 30% jest preparatem naturalnym i generalnie dobrze tolerowanym, ale jak każdy produkt może mieć pewne przeciwwskazania: Alergia na produkty pszczele: Najważniejsze przeciwwskazanie to uczulenie na propolis, miód, jad pszczeli lub inne produkty ula. Osoby z taką alergią nie powinny używać produktu, bo może wywołać reakcję alergiczną. Ciąża i karmienie piersią: Mimo że nasz preparat nie zawiera alkoholu, nie zalecamy stosowania go u kobiet w ciąży i karmiących. Wynika to z braku wystarczających badań potwierdzających bezpieczeństwo propolisu w tych grupach oraz możliwości alergii. W ciąży układ immunologiczny jest bardziej wrażliwy, a propolis silnie na niego działa – lepiej dmuchać na zimne. Zamiast tego przyszłe mamy mogą wspierać odporność miodem, pyłkiem (po konsultacji) lub łagodniejszymi środkami. Jeśli jednak chciałaby Pani użyć propolisu w ciąży, proszę skonsultować to z lekarzem. W okresie laktacji również ostrożnie – choć niewielkie ilości propolisu raczej nie przenikną do mleka w istotnej dawce, brak badań powoduje, że standardowo odradzamy. Choroby autoimmunologiczne: Propolis stymuluje układ odpornościowy, co dla większości ludzi jest korzystne. Jednak osoby z chorobami autoimmunologicznymi (np. reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń) powinny zachować ostrożność – silne pobudzanie odporności może teoretycznie nasilić autoagresję. Nie jest to bezwzględne przeciwwskazanie, ale zalecamy skonsultować się z lekarzem prowadzącym przed zastosowaniem, aby ocenił bilans korzyści i ryzyka. Skutki uboczne: Przy zalecanych dawkach propolis rzadko daje działania niepożądane. Możliwe jest łagodne podrażnienie żołądka u osób wrażliwych (ze względu na kwasowość preparatu). Jeśli ktoś ma refluks lub nadkwasotę, propolis może chwilowo dać odczucie zgagi – wtedy lepiej brać go po posiłku lub zmniejszyć dawkę.

Niestety, jeśli masz potwierdzone silne alergie na produkty pszczele (miód, pyłek, jad pszczeli), to istnieje spore ryzyko, że również propolis może wywołać reakcję alergiczną. Alergeny w jadzie pszczelim to białka enzymatyczne, a w miodzie głównie pyłki – propolis ma nieco inny skład (żywice roślinne, woski, trochę pyłku też bywa), więc teoretycznie można być uczulonym na jedno, a nie na drugie. Jednak często alergicy „pszczeli” reagują krzyżowo na większość produktów ula. Dlatego rekomendujemy nie stosować bądź ewentualnie bardzo ostrożnie spróbować minimalnej dawki pod kontrolą lekarza alergologa. Nie warto ryzykować ciężkiej reakcji. W zamian możesz poszukać alternatyw wzmacniania odporności niezwiązanych z pszczołami (np. zioła typu czystek, czarny bez, czy suplementy z drożdży). Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Nie zalecamy stosowania preparatu w okresie ciąży ani laktacji, chyba że lekarz wyraźnie zaleci inaczej. Mimo że nasz produkt jest naturalny i bez alkoholu, brak jest wystarczających badań dotyczących wpływu propolisu na przebieg ciąży i rozwój płodu. Istnieje potencjalne ryzyko reakcji alergicznej, która u ciężarnej mogłaby być groźna (np. reakcja anafilaktyczna). Ponadto propolis zawiera wiele aktywnych związków, których wpływ na dziecko w łonie nie został przeanalizowany – z ostrożności lepiej unikać. Podobnie w czasie karmienia – składniki propolisu mogą przenikać w śladowych ilościach do mleka. Nie wiadomo, jak niemowlę mogłoby na nie zareagować (np. czy nie wywoła to alergii lub sensytyzacji). Dlatego standardowo odradzamy. Jeśli młoda mama chciałaby bardzo skorzystać z propolisu na odporność, powinna to omówić z lekarzem.